25 lutego 2016

23.02.2016 - Trzecia taka sama sytuacja w przeciągu 2 tygodni. Kolejny raz popołudniu deszcz zaczął przechodzić w opady deszczu ze śniegiem a następnie śniegu i już drugi raz powtórzyła się sytuacja, że grunt mokry, nagrzany (dzień wcześniej 16 stopni i słońce) i śnieg ma problem z utrzymaniem. Opady chwilami były naprawdę intensywne jednak zdołał utworzyć się zaledwie 1cm pokrywy śnieżnej.

20 lutego 2016

19-20.02.2016 - Prawie identyczna sytuacja jak ponad tydzień wcześniej w środę popielcową. Niż z południa. Koło godziny 13 intensywne opady deszczu zaczęły przechodzić w deszcz ze śniegiem, by koło 14:30 przejść w opady mokrego śniegu. Tym razem śnieg miał lepsze warunki do tego, aby się utrzymać niż wspomnianego wcześniej dnia ale mimo tego i tak miał z tym trudności. Łączny opad wraz z opadami deszczu wyniósł 20,9 mm natomiast samego opadu śniegu 12,8 mm. Jednak kilka czynników sprawiło, że rano łączna pokrywa śnieżna wyniosła 5 cm.

10 lutego 2016

4.02.2016 - Od rana w Krakowie występowały przelotne opady. Jak to na konwekcje przystało opady były przeważnie intensywne, ale krótkie. Padał śnieg lub krupa śnieżna. W czasie opadów widoczność spadła do 50-100 metrów. Temperatura w ciągu dnia jednak oscylowała na poziomie 3-4 st. na plusie dlatego po jakimś czas śnieg topniał, a dopiero wieczorem spadła w okolice 0st. Max. pokrywa śnieżna wyniosła 1cm.