31 lipca 2018

27.07.2018 - Całkowite zaćmienie księżyca w Radomiu, które trwało aż 1 godzinę 42 minuty i 57 sekund. Następne takie zaćmienie będzie można obserwować dopiero w 2123 roku. Na zdjęciach poniżej można pod księżycem zauważyć także planetę Mars.



27.07.2018 - Gwałtowna burza, która wczesnym popołudniem przeszła przez Radom. Praktycznie 80% wyładowań było schowanych w rdzeniu opadu przez co burza straciła na fotogeniczności. Wystąpił lekki microburst oraz nawalny opad deszczu. Burza cechowała się, także dodatnimi wyładowaniami atmosferycznymi, które padały w pobliżu nawet ok. 15-20 minut po ustaniu opadu deszczu.



26 lipca 2018

25.07.2018 - Centralnie przez Radom przeszły dwie burze jednak po za krótkim, ale ulewnym deszczem były one słabe i bardzo lokalne. Pierwsza w pobliżu dała jedno wyładowanie doziemne i kilka grzmotów. Druga była dosyć aktywna elektrycznie z dość bliskimi wyładowaniami, jednak nie udało mi się złapać większości z nich.







24 lipca 2018

18/19.07.2018 - Kontynuacja burzy, która przeszła wcześniej w ciągu dnia. Po jej przejściu po ok. 2 godzinach zaczął się wysyp komórek opadowych oraz burzowych w okolicach Radomia i to wszystko trwało, aż do godziny 7 rano bez przerwy. Nie udało mi się jednak złapać większości wyładowań przez późną godzinę, a wielka szkoda, bo szczególnie burze z 5 oraz 7 rano dawały bardzo bliskie wyładowania. Aż przypomniały się stare dobre czasy, kiedy takie burze występowały dość często trwając całą noc. Burze były średnio aktywne elektrycznie. Bardziej aktywne przechodziły kilkanaście/kilkadziesiąt km od Radomia. Przez tą noc spadło również bardzo deszczu co spowodowało lokalne podtopienia. Łącznie przez noc w Radomiu przeszło ok. 7-8 burz.



18.07.2018 - Dość gwałtowna burza, która popołudniu przeszła przed Radom. Burza cechowała się ulewnymi opadami deszczu oraz była dość mocno elektryczna. Kilka wyładowań padło w promieniu 1 km - 400 m. Pojawił się też Shelf Cloud.





21 lipca 2018

16.07.2018 - Na zdjęciu ładna komórka burzowa na N/NW od Radomia w blasku zachodzącego już słońca, która przed miastem całkowicie się rozpadła oraz kilka innych powstających komórek opadowych.





15 lipca 2018

14.07.2018 - Kolejny dzień Polska była pod panowaniem niżu. W jego obrębie kolejny dzień w większości kraju wystąpiły burze. Niektóre słabsze, niektóre nieco silniejsze. Burze przede wszystkim niosły ze sobą nawalne opady deszczu. W okolicach Radomia większość dnia była pochmurna, a burze mijały z dala miasto. Dopiero wieczorem znad okolic Warszawy nasunął się niewielki układ wielokomórkowy z piękną chmurą szelfową i nawalnymi opadami deszczu. Niestety burza wygasła przed miastem i dała tylko jedno wyładowanie chmurowe, a podczas przechodzenia Shelf Clouda wystąpiły nieco silniejsze porywy wiatru.






14 lipca 2018

13.07.2018 - Dzień z wieloma rozproszonymi burzami, gdzie niektóre przybierały formy wielokomórek. Dość szybko koło południa daleko na zachód od Radomia pojawiło się kilka pojedynczych komórek opadowych i burzowych. Jedna z nich przeszła przez północne obrzeża miasta dając kilkanaście wyładowań. Wszystkie wyładowania były schowane za ścianą deszczu, więc można było usłyszeć tylko odległe grzmoty.




9 lipca 2018

8.07.2018 - Wysyp pojedynczych komórek opadowych, bądź burzowych. Najwięcej było ich w godzinach popołudniowych jednak mijały Radom. Dopiero w godzinach wczesno wieczornych minimalnie na zachód od miasta albo przez zachodnie oraz częściowo centralne i południowe dzielnice miasta przeszło sporo komórek opadowych oraz burzowych, jednak ich aktywność elektryczna była słaba. Większość z nich przeszła kilkukrotnie nad jednym obszarem co mogło spowodować lokalne podtopienia. Ogólnie komórki charakteryzowały się bardzo ładnymi smugami opadowymi, a jedna z nich byłą superkomórką burzową z ładnie zarysowaną chmurą stropową. Przy przejściu drugiej z komórek pojawił się ciekawy lejek, ale nie zauważając żadnej rotacji był to najprawdopodobniej Scud Cloud. Późnym wieczorem po wygaśnięciu okolicznych burz daleko na zachodzie można było ujrzeć pięknie prezentującego się izolowanego cumulonimbusa, który znajdował się w okolicach Kazimierza Dolnego dając kilka wyładowań.


















7/8.07.2018 - Późnym popołudniem zaczęła rozwijać się pojedyncza konwekcja na północny wschód od Warszawy. Z biegiem minut pojedyncze komórki opadowe oraz burzowe zaczęły łączyć się w niezbyt zorganizowany klaster kierując się na południe z odchyleniem na południowy wschód. Z Radomia w kierunku NE można było dostrzec pasmo długo już niewidzianych mocno wypiętrzonych chmur cumulonimbus. Z biegiem godzin komórki burzowe zaczęły wygasać. Dopiero przed 1 w nocy w okolicach Iłży na południe od Radomia uaktywniła się kolejna bardzo mała komórka burzowa dając kilka wyładowań. Nad ranem pojawiły się kolejne pojedyncze burze w okolicy Radomia, jednak tych nie udało mi się już uchwycić.