27 sierpnia 2019

19.08.2019 - Widok z Krakowa na stronę południowo-wschodnią oraz wschodnią w stronę Nowego Sącza oraz Tarnowa, gdzie na horyzoncie pojawiło się ładne pasmo rozwijających się chmur cumulonimbus. Pojawiło się tam kilka komórek burzowych.




17 sierpnia 2019

12/13.08.2019 - Od długiego czasu modele wskazywały na ten dzień i noc szczególnie niebezpieczne warunki. I tak też się stało. Wszystko uaktywniło się dosyć późno. Burze, które przeszły przez Kraków powstały na południu województwa śląskiego. Przed Krakowem komórki się podzieliły i jedna już superkomórka prawoskrętna zaczęła kierować się na Brzesko i Tarnów niosąc ze sobą opady wielkiego gradu nawet ok. 8-9 cm średnicy. Druga lewa część burzy powędrowała właśnie na Kraków. Pojawiły się nawalne opady deszczu przez co wyładowania były widoczne tylko w postaci fleszy, a widoczność spadła poniżej 1 km. Jedynie widoczne były bliższe wyładowania CG. Po przejściu głównego rdzenia burzy wystąpiło niesamowite zjawisko Lighting Show, a niebo nie gasło dosłownie przez sekundę i w kowadłach odchodzących już chmur burzowych występowały przepiękne rozbłyski i wyładowania. Mogłoby się wydawać, że to już na tyle tego dnia i przez kilka godzin w Małopolsce burze wygasły szalejąc dalej nad woj. świętokrzyskim czy lubelskim, ale już w późnych godzinach wieczornych w Czechach na froncie zaczęło powstawać zafalowanie, a razem z nim burze, które z czasem przekształciły się w dość silny układ liniowy. Przechodząc przez góry układ zaczął się przebudowywać i powstało kilka innych komórek obok układu tworząc układ wielokomórkowy, ale jego główna część została zachowana z formacją liniową, która przeszła kilka km na NW od Krakowa. Podczas przejścia Shelf Clouda pojawiły się silne porywy wiatru do ok. 70-80 km/h, a następnie uderzyła fala nawalnych opadów deszczu. Burza była bardzo aktywna elektrycznie. Wszystko zakończyło się przed godzina 5 rano. Wspomniane burze odeszły w stronę NE/E koło godziny 4, ale chwilę potem nadeszła strefa opadów wieloskalowych, pojawiła się kolejna burza i centralnie pojawiło się kilka wyładowań CC oraz jedno dość bliskie CG+. Był to na pewno najciekawszy incydent burzowy tego sezonu burzowego.










8 sierpnia 2019

1.08.2019 - Widok z Białego Kościoła kilka kilometrów na północ od Krakowa na izolowaną superkomórkę burzową prawoskrętną, która generowała przede wszystkim przepiękne wyładowania chmura -> powietrze.

31.07.2019 - Kolejny z rzędu burzowy dzień. Już koło południa od zachodu nadeszły silne opady z zanikających w okolicy burz. Następnie się rozpogodziło, a następne burze w okolicach Krakowa powstały koło godziny 18-19. Jedna z nich przeszła obok przez wschodnie dzielnice miasta. Gdy się wydawało, że tego dnia już nic więcej nie będzie w okolicach Oświęcimia powstała bardzo elektryczna komórka burzowa, a po niej zaczął się już prawdziwy wysyp aktywnych elektrycznie komórek burzowych w okolicach Krakowa. W samym Krakowie tylko pokropiło i centralnie w rozlanym kowadle burzowym występowały piękne wyładowania chmurowe, natomiast w okolicy był prawdziwy spektakl ciągłych wyładowań atmosferycznych.



7 sierpnia 2019

30.07.2019 - Kolejny dzień z końcówki lipca dzień z burzami. Tego dnia w okolicy przeszło sporo burz, jednak wszystko przechodziło bokiem lub przez inne części Krakowa.

13:40 -Widok na komórkę burzową z SW dzielnic Krakowa, która się dobudowała do komórek przechodzących na W od miasta. Można było ujrzeć kilka wyładowań CG i szybko powstające smugi opadowe. Reszta wyładowań schowana była w rdzeniu komórki, a sama burza oddaliła się szybko na południe.



13:45 - Widok w stronę NW na małą komórkę opadową, a następnie burzową.


15:25 - Rozwój kolejnych komórek opadowych na N od Krakowa.


15:50 - Już w pełni wykształcona komórka burzowa z kowadłem w północnych rejonach Krakowa, która dała kilkanaście wyładowań.

1 sierpnia 2019

29.07.2019 - Do tej pory lipiec pod względem burz nie zachwycał, ale tego dnia trochę nadrobił zaległości. Pierwsza burza wielokomórkowa przyszła k. godziny 17 z północy zahaczając NW dzielnice Krakowa. Jeszcze 15-20 minut przed nadejściem burzy pojawiły się dość silne podmuchy wiatru wiatru. Główny rdzeń przeszedł 2-3 km dalej, ale padło za to wiele wyładowań CG+ po za obrębem głównej części burzy, dlatego wiele wyładowań było naprawdę bliskich. Następnie wystąpiły intensywne opady deszczu w towarzystwie pojedynczych wyładowań chmurowych podczas zachodzącego już powoli słońca. Kolejne pojedyncze komórki burzowe pojawiały się w okolicy Krakowa szczególnie w stronę północy. Wieczorem koło godziny 22-23 ponownie z północy nadeszła kolejna burza wielokomórkowa. Pojawiło się sporo głownie rozbłysków na niebie i kilka widocznych wyładowań CG oraz CC w towarzystwie umiarkowanych opadów deszczu, ponieważ główny rdzeń znów przeszedł bokiem o 1-2 km.