24 sierpnia 2017

21.08.2017 - Spływ bardzo zimnych mas powietrza nad teren Polski. Poskutkowało to powstaniem wielu komórek opadowych/burzowych typu adwekcyjnego. Tego typu burze przynoszą ciekawe widoki. Ładne kowadła, smugi opadowe. Tak było i tym razem jednak brak czasu spowodował, że udało się złapać niewiele.












16 sierpnia 2017

10.08.2017 - Ten poranek zapamiętam na bardzo długo. Może nie jedna z najbardziej niszczycielskich, ale i tak bardzo silna oraz bardzo malownicza burza z przepięknym Shelf Cloudem i wbudowanym Bow Echo. Burza przyniosła silny wiatr prostoliniowy (downburst) w porywach do ok. 90-100 km/h. Zostało połamanych sporo małych oraz bardzo małych gałęzi. Większe zagrożenie przyniosły nawalne i długotrwałe opady deszczu, które doprowadziły do podtopienia większości Legionowa. Zdjęcia poniżej z zalanych dróg zostały wykonane już ponad godzinę po przejściu burzy. Tuż po opadzie sytuacja wyglądała o wiele gorzej. Układ MCS był również bardzo aktywny elektrycznie. Przywędrował z południowego-zachodu i powędrował dalej w stronę Podlasia.














3 sierpnia 2017

3.08.2017 - Kolejny z rzędu na terenie Polski dzień z gwałtownymi burzami. Przez ostatnie dni najaktywniejsze i najbardziej niebezpieczne burze przechodziły na zachodzie oraz północy. 2 sierpnia silne burze przeszły dla odmiany przez SE, a dzisiaj 3 sierpnia ponownie powróciły w tereny zachodniej Polski oraz Wybrzeża. Po za omawianymi częściami kraju burze pojawiły się również oprócz pojedynczych wyładowań lokalnie na S Polski lokalnie od okolic Warszawy po północny-wschód Polski. Podobnie jak tydzień wcześniej zrobione autem łącznie ok. 100 km. Tego dnia punkt obserwacyjny kilka km na południowy-zachód od Wyszkowa. Tuż nade mną, z komórki opadowej zaczęły padać wyładowania atmosferyczne. Następnie ładnej budowy z ładnym rdzeniem opadowym burza nabrała na aktywności i odsunęła się w kierunku NE. Tuż za nią powstała kolejna tym razem mini superkomórka burzowa z dość masywną chmurą stropową oraz bardzo ciekawym i zarazem pięknym kowadłem, która dalej pokierowała się w kierunku wschodnim. Na deser na trasie powrotnej w okolicach Zalewu Zegrzyńskiego pojawił się, także Funnel Cloud.