13 listopada 2016

12-13.11.2016 - Dość silny epizod zimowy jak na początek drugiej dekady listopada. Układ niżowy znad Rumunii zahaczył głównie SE Polski dając tam długotrwałe obfite opady śniegu. Popadało również na S oraz E Polski jednak dużo słabiej. W Krakowie słabe opady przelotne wystąpiły już rano w sobotę (12.11). Koło godz. 13 zaczęły się ciągłe opady śniegu początkowo był to bardzo słaby opad jednak z czasem stawał się silniejszy i po godzinie 14 padało już umiarkowanie jednak temp. wynosiła 1 st. na plusie co w połączeniu z nagrzanym gruntem nie pozwoliło na szybkie pojawienie się pokrywy śnieżnej. Przed godziną 20 kiedy było już lekko na minusie przed 10-15 minut wystąpił silniejszy opad śniegu. Dalej padało słabo do ok. godz. 4 w nocy. Rano leżał tylko 1 cm śniegu. Gdyby od początku opadu była minusowa temperatura bądź dwie mocniejsze strefy opadu nie minęły minimalnie mojego miejsca zamieszkania 5-6 cm spokojnie by się uzbierało. W niedzielne  popołudnie (13.11) wystąpiły ok. godzinne opady śniegu pochodzenia konwekcyjnego w tym 10 minutowy silny opad śniegu jednak temperatura była znów na minimalnym plusie, aby się mocniej zabieliło.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz